Ubijanie pospółki i kanaliza.
Dzisiaj pracowaliśmy przy zageszczaniu pospółki i kładzeniu rur kanalizacyjnych.
Dzisiaj pracowaliśmy przy zageszczaniu pospółki i kładzeniu rur kanalizacyjnych.
W końcu zasypujemy fundamenty, izolacja położona następnie chudziak i mury w góre.
Izolacja + styropian i 15 wanien z pospółką do zasypania budowy.
Ciąg dalszy z problemami z fundamentami, woda woda woda woda !!:/ ciągle pompowanie zalanych ław i kliku już wymurowanych bloczków . Ciągły deszcz nie umożliwiał nam murowania itd. Kilka fotek z walki z wodą.
Tak wiec ruszamy z kopyta !:) Wszysto ruszylo od 22.06.2016 od tego czasu mamy wszystkie potrzebne papiery pozwolenia ekipe itd. jedyny haczyk jest w pomyłce popełnionej w projekcie budowlanym :/ oczywiście niektóre rzeczy zmienilismy tj. rozmiar okien jakieś przesuniecia drzwi itd. główną zmianą było powiekszenie salonu o narożnik, który pierwotnie miał być naszym podwórkiem, postanowiliśmy z żoną wciągnąć te kilka metrów do środka dla powiekszenia salonu i wszystko ok do czasu, gdy projektant wziął wszystkie papiery z naszymi zmianami do poprawki i tu babol poprawił wszystko ale nie uwzględnił zmiany w metrażu,a mieliśmy pozwolenie do 250 m2 powierzchni całkowitej,a wyszło lekko ponad i tego niestety nie uwzgledniono i wszystko poszlo do starostwa oczywiscie starostwo sie dopatrzylo odrzucilo papiery i wszystkie poprawki, zatwierdzenia budowy przesuneły sie o dobry miesiąc :/ jak już wszystko było to pogoda nie dopisała, ciagły deszcz i inne przeciwnosci losu. Kilka fotek i nie ma co sie wiecej rozpisywac bo można książke pisac :)
Zdjecie powyżej robione w sierpniu :) po drodze był okres żniw ,wesele i nieszczęsny deszcz :/ Konkretnie za budowe zabraliśmy się pod koniec października i to z wielkimi problemami pogodowymi.